Bądź dla siebie motywacją !
Jak? Motywacji szukamy wszędzie, na ulicy, w szkole, w Internecie. Teraz popatrz w lustro. Największą motywacją dla siebie powinnaś być TY. Tylko jak być inspiracją, gdy Twoja pewność siebie sięga poniżej zera?
Może zacznę od tego, że pewność siebie często kojarzona jest po prostu źle. Przecież nie oznacza to, że wchodząc do pomieszczenia przepełnionego ludźmi, patrzysz na wszystkich z góry i myślisz: ja jestem lepsza, nikt mi nie dorówna. Oznacza to tylko i wyłącznie, że wchodząc wśród ludzi nie czujesz się gorsza i wiesz, że nie musisz nic nikomu udowadniać. Zaakceptuj siebie. Jeżeli jest Ci ciężko to ja mam na to prosty patent, który naprawdę pomoże Ci zbudować samoakceptacje. Na jakiś czas odłącz się od Fb, Ig i innych gówien. Gdy nie będziesz widziała czyjegoś idealnego życia, nie będziesz myślała, że Twoje jest gorsze. Gdy przestaniesz interesować się modelkami na Instagramie nie będziesz czuła, że Twoje ciało wymaga wielkich poprawek. Przestaniesz ubolewać nad nieidealnością swojego życia, nad tym, że śniadanie nie jest tak kolorowe, że nie masz tak długich nóg jak Ania Rubik, że Twoje włosy nie zawsze są ułożone, że nie masz bielizny CK. A gdy ktoś obraźliwie skomentuje Twój post, czy zdjęcie – zadaj sobie jedno pytanie – kim jest ta osoba, żeby wpływać na moją samoocenę? Odpowiedź jest prosta – nikim… Wystarczy porównywać siebie do nikogo. Swoją pewność siebie buduj na skoncentrowaniu się na sobie i na czynnościach, w których jesteś dobra. Choć na chwile odetnij się od cyberświata, a obiecuję,że wpłynie to pozytywnie na Twoje samopoczucie.
Teraz już mogę przejść do właściwego tematu, jak być dla siebie motywacją? Zakoduj sobie, że wszystko, co robisz ma mieć pozytywne skutki. Zamiast zazdrościć koleżankom sylwetki, zacznij o siebie walczyć. Zastanów się: po co to robię? Jaki mam cel? Musisz wiedzieć, czego chcesz, by zwizualizować swoje postanowienia. Jesteś pewna, że po tygodniu się poddasz? Zapomnij o milczeniu. To żaden wstyd wypowiedzieć swoje cele głośno. Pamiętaj, że im więcej osób wie, tym więcej możesz zawieść. Udowodnij sobie i wszystkim dookoła, że potrafisz! Celebruj najmniejszy sukces. Po położeniu się do łóżka przeanalizuj cały dzień, poszukaj plusów i chwil, w których czułaś się szczęśliwa i spełniona. Dokumentuj najmniejszy sukces. Jak działasz – widzisz efekty. Bądź ambitna i sumienna, a rezultaty pojawią się naprawdę szybko. Rób to dla siebie, dla swojego zdrowia, lepszego humoru. Jesteś jedyna w swoim rodzaju, zrozum to i wykorzystaj jak najlepiej. Nie licz na gratulacje, czy dobre słowa. Może je usłyszysz, a może nie. Nie załamuj się. Każdy Twój sukces może stać się przyczyną odwrócenia się kolejnej osoby, która od tego momentu zacznie kopać pod Tobą dziury. Jednak na pewno zostaną ci, którzy naprawdę zasługują na Twój czas. Twój postęp stanie się Twoim nałogiem – motywatorem! Do dość osobistego i kobiecego postu dołączam kobiecą fotkę.
Proszę wszystkich czytających mojego bloga o dołączenie do witryny, która znajduję się na pasku po prawej stronie. Dziękuje za każde dołączenie, na pewno pomoże mi to w rozwinięciu bloga.
Znajdziecie mnie również na DDOB.
Bardzo mądrze napisany post. :) To prawda, że największa motywacją dla siebie jesteśmy my sami!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się ze mną zgadzasz! :)
UsuńSuper post, bardzo dobrze napisany i taki mądry. Zgadzam się z całą pewnością ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://szum-oceanu.blogspot.com/
PS: Za każdą obserwację oraz komentarz się odwdzięczam ;)
Bardzo lubię takie mądre posty, są one dla mnie motywujące do dalszego działania i właśnie taki twój jest!
OdpowiedzUsuńmikolajkulicki.blogspot.com
Świetny post! Idealnie motywuje :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację?
Zapraszam
http://looyourself.blogspot.com/
Mądry post! Zmotywowałaś mnie do działania! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie asiaknebel.blogspot.com :) Będzie mi bardzo miło jak pozostawisz po sobie ślad I zaobserwujesz ja napewno się odwdzięcze! ;)
Bardzo mądry, motywujący post :))
OdpowiedzUsuńnulaamynewblog.blogspot.com
Śliczne zdjęcia <33
OdpowiedzUsuńProszę o poklikanie w najnowszym poście, jeśli zostawisz komentarz z cenami to twój blog pojawi się w następnym poście. ♥
http://oliwia-blogg.blogspot.com/
Bardzo fajnie to napisałaś!
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
jestem na swojej małej diecie i zgadzam się z tobą, że to my jesteśmy dla siebie motywacją, ponieważ kiedy widzę efekty, które przychodzą dzień za dniem, bardziej chcę robić to co robię ! ♥
OdpowiedzUsuńhttp://mey-meyy.blogspot.co.uk/
Właśnie o to chodzi! :)
UsuńNajbardziej motywuje mnie to, co już udało mi się zrobić, bo mogę sobie powiedzieć - już tyle osiągnęłaś, nie możesz się poddać! :p
OdpowiedzUsuńhttp://ylyys.blogspot.com/
Świetny post!
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Bardzo fajny post! Mi na pewno bardzo się przyda, bo staram się szukać inspiracji i nigdzie nie mogłam jej znaleźć. A jeśli chodzi o te wszystkie social media to całkowicie się z tobą zgadzam! Gdy nie mamy kontaktu z tym całym internetowym światem, mamy dużo mniej kompleksów :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
x-lauraxx.blogspot.com
Dziękuję bardzo! :)
UsuńW dzisiejszym świecie ciężko o pewność siebie. Ludzie raczej obniżają nasze poczucie własnej wartości, zamiast je podwyższać. Wieczny wyścig szczurów... Ale gdy to już się uda, gdy zaufamy sobie i staniemy się sami sobie obiektem motywacji to sukces gwarantowany :)
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz! Przyjemnie się czyta. I cieszę się, że ktoś porusza jeszcze takie ważne tematy ;) będę zaglądać częściej! :)
Zapraszam :) http://tangledstories314.blogspot.com/
Pewność siebie (źle wykorzystana) jednak prowadzi z czasem do egoizmu, znam wiele przypadków :c
OdpowiedzUsuńWarto jednakże siebie akceptować ♥
Ps. Przykro mi, ale nie jestem w stanie pomóc Ci w tej akcji :C
Tym postem właśnie mi pomogłaś, tego mi brakowało, dziękuje :*
OdpowiedzUsuńhttp://velina-blog.blogspot.com/
motywujący post! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
To zdjęcie jest Twoje? Jest obłędne! Mega mi sie podoba i lubie czytać co piszesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/
Mojego autorstwa. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak. Jeśli upadamy - powstańmy. W ten sposób sami sobie pokazujemy jak silni jesteśmy ;)
OdpowiedzUsuńWróciłam,nowy post - zapraszam!
Zaobserwuj jeśli ci się spodoba! ;)
MÓJ BLOG-KLIIK