Dominika #2

 

mod.: Dominika

fot.: ja

To już trzecia współpraca z Dominiką. Tak jak poprzednio efekt mnie zadowala. W jeden dzień zrobiłyśmy dwie zróżnicowane sesje, obydwie nad wodą.  Kolejny tydzień zaczynałam promiennie. Jak to najczęściej bywa pomysł powstał tego samego dnia. Umówiłyśmy się na konkretną godzinne, gdy już dojechałam na miejsce zaczęło padać, a niebo zaatakowała burza. Mimo to ciągle miałam nadzieję, że pogoda się znacznie poprawi i na szczęście tak było . Po dobrej godzinie wyszłyśmy na dwór, pozrywałyśmy kwiaty i pojechałyśmy na żwirownie. Było po 17.00, więc musiałyśmy się pośpieszyć. Dlatego też wykorzystałyśmy ten dzień w pełni. Po wybraniu miejsca zaczęłyśmy kombinować z tiulem. Miałyśmy do dyspozycji niebiesko- różowy, dość długi materiał, który składał się z dwóch części. Wymyśliłam spódniczkę i jakby stanik, po czym udało mi się wykonać to tak, jak sobie wyobrażałam. Całość wyglądała bajkowo, bardzo dziewczęco i oryginalnie.  Te zdjęcia robiłyśmy ok. 2 godzin. O 19 światło już nie chciało współpracować … Miałyśmy przy sobie obcisłą, czarną sukienkę, na grubych ramiączkach. Pogoda była idealna do zdjęć  „cieni”. Pierwszy raz udało mi się zrealizować taki pomysł, teraz wiem, że chce więcej. Na pewno przy najbliższej okazji spróbuje zrobić coś podobnego. Całość wygląda nadzwyczajnie. Ogólnie mówiąc jestem usatysfakcjonowana. Chciałabym jeszcze kiedyś stworzyć z nią coś podobnego.